sobota, 2 lutego 2013
[01]
Perspektywa Louisa
Właśnie samolot dotknął pięt ziemi . Wszyscy jesteśmy nieźle przerażeni tym co ma nas tutaj spotkać i kogo my możemy spotkać . Wciąż nie wiem czego mam się spodziewać . Jestem w całkiem obcym mi miejscu jakim jest Polska nie znam tutaj nikogo , nie wiem z kim i z czym mogę się zetknąć . Mimo iż jestem dorosłym chłopakiem jestem przerażony jak małe dziecko.
- Prosimy zapiąć pasy ! - zakomunikowała stewardessa .
Wszyscy posłusznie z rozkazem młodej kobiety zapieliśmy pasy spoglądając po kolei na siebie .
W oczach Cher było widać wielki ból i smutek . Miała ogromny żal do siebie za to co zrobiła .
Mimo iż byłem i jestem na nią zły nie umiem tego okazywać w jakikolwiek sposób . W końcu jest moją kuzynką a ja jestem dla niej jak starszy brat którego nie ma i bardzo ją Kocham . Nie umiał bym być na nią zły do końca świata . W końcu każdy popełnia błędy lecz nie każdy umie się do nich przyznać tak jak Cher , mam jednak nadzieje , że nadejdzie ten dzień kiedy podejdzie i powie mi jak i chłopakom , że żałuje tego wszystkiego co stało się na próbie .
Po chwili znów tym razem inna młoda kobieta zakomunikowała , że lot się zakończył .
- Dziękujemy wszystkim pasażerom za lot . Prosimy kierować się ku wyjścia .
Cała nasza szósta niechętnie lecz z wielkim przymusem wstała ze swoich miejsc , wzięła bagaże i kierowała się do wyjścia z wielkiego samolotu .
- To gdzie teraz ?? - zapytała Cher .
- Paul kazał nam czekać na jakieś czarne Auto ! - odpowiedział Harry .
- Tutaj wszyscy !!
Usłyszeliśmy znajomy nam głos a w oddali zobaczyliśmy dość postawną posturę , był to Paul .
- Tam , chodźcie !! - wskazał palcem Liam .
Wszyscy małą grupką ruszyliśmy w stronę mężczyzny który stał z telefonem w ręku i coś sprawdzał.
- Idźcie do tego czarnego auta ja zaraz przyjdę muszę zadzwonić do managmentu , że dolecieliście .
Znów ruszyliśmy tym razem do auta , spakowaliśmy walizki do bagażnika i zajęliśmy miejsca . Po paru minutach przyszedł i Paul . W końcu mogliśmy ruszyć do wyznaczonego celu zwanego domem .
Po dobrych 30 minutach byliśmy na miejscu . Przed oczami ukazał mi się wysoki budynek mający chyba z 20 pięter , oczywiście mogę się mylić .
- To wasze mieszkanie , wjedźcie na 17 piętro i zaczekajcie tam na mnie . - zakomunikował Paul .
- A jakiś numer mieszkania czy klucze może co ??
Jak zawszę wtrąciła się moja kuzynka .
- Mieszkanie 303 a tu kluczę . - podał je Cher .
- Dziękuje . - odburknęła sarkastycznie .
Weszliśmy do budynku i wjechaliśmy na 17 piętro . Na piętrze znajdowały się dwa przedsionki z małymi korytarzami a w nim po 3 mieszkania z każdej strony . Po prawej znajdowało się nasze .
Cher włożyła klucze w otworek i przekręciła dwa razy aby móc je otworzyć .
Moim jak i reszcie oczom ukazał się wielki piękny salon ze schodami w środku domu przenoszący na wyższe piętro , balkon , kuchnia obok i kilkoma drzwiami za pewne do naszych pokoi . Drzwi było sześć tak jak nas czyli było po równo podzielone . Pokój Cher , Nialla , Zayna , Liama , Harryego i Mój . Na górze zaś znajdowało się jacuzzi z pięknym widokiem na miasto .
- Czy nie sądzicie , że przez to co zrobiliśmy - zrobiłem duży nacisk na zrobiliśmy - dostaliśmy za wiele?
- Nie ! Dla mnie jest akurat , okej . - powiedziała Cher
- Czy ciebie nic nie nauczyło co zrobiłaś ?
- A co mnie miało nauczyć ?? Czasu nie cofnę .
- Rozumu też nie przywrócisz . - lekko jej dogryzłem .
- Zamknij się Louis ! Sam święty do cholery nie jesteś .
- Może i nie ale nie odwalam takich rzeczy jak ty na próbie.
- I ??
- I co cię wtedy napadło aby spróbować ? Rozum ci do reszty odebrało ? Woda sodowa ci do głowy uderzyła ?
- Nie twój pieprzony interes . - wrzasnęła i poszła do swojego nowego pokoju .
Wszyscy zrobili porozumiewawcze spojrzenia a Liam dodał .
- Nie przesadziłeś ?
- Liam czy ty widzisz jak ona się zachowuje ? Ma 19 lat a zachowuje się jak rozwydrzony bachor . Przez nią musimy wszyscy tutaj siedzieć mimo , że nic nie zrobiliśmy .
- Zrozum mimo , że ma te 19 lat i jest pełnoletnia Louis to jeszcze dziecko w naszych oczach , każdy popełnia błędy lecz nie każdy potrafi się do nich przyznać a Cher ma trudny charakter i raczej jej to z wielkim trudem przyjdzie .
- Ale ...
- Louis tutaj nie ma żadnego Ale ... albo musisz się do tego przyzwyczaić albo nie masz szans żeby się tutaj odnaleźć .
Po tych słowach zrozumiałem co poczuła Cher jak na nią naskoczyłem , postanowiłem pójść i ją przeprosić . Nie potrzebnie się uniosłem w końcu to dziewczyna i moja kuzynka .
Z miejsca w którym stałem wreszcie się ruszyłem i poszedłem w kierunku drzwi gdzie znajdowała się Cher . Delikatnie zapukałem i po chwili usłyszałem ciche Proszę ... Wszedłem do środka . Cher siedziała na łóżku a po jej chudych policzkach spływały drobne łzy które szybkim ruchem wytarła .
- Czego chcesz ? - odburknęła
- Chciałbym ... chciałbym cię przeprosić , nie potrzebnie się uniosłem .
- Ale miałeś niestety rację , woda sodowa uderzyła mi niestety do głowy i popełniłam wielki błąd przez który i wy musicie przechodzić .
- Każdemu się zdarza Cher .
- Ale akurat mi ?
- Może tak musiało być ?
- Przepraszam Louis . - powiedziała nieco ciszej .
- To ja ciebie przepraszam Cher .
Mocno ją przytuliłem a po pewnym momencie poczułem , że krople łez Cher spływają na moją koszulkę . Uniosła głowę ku górze i lekko się zaśmiała .
- Za to też przepraszam .
- Nic się nie stało .
Gdy oboję się pogodziliśmy postanowiliśmy trochę odpocząć , w końcu byliśmy zmęczeni długim lotem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Boooże. *_* Koocham .. ! To jest świetne .. ! Oj masz talent do pisania dziewczyno. Ja chcę kolejny rozdział .. ! Prooszę .. !/ Martyna. ;* ;33
OdpowiedzUsuńświetny rozdział czekam na nexta ;)
OdpowiedzUsuńfajnie się zapowiada ^^
OdpowiedzUsuń[spam]
OdpowiedzUsuńna blogu http://sick-mad-sad.blogspot.com/ pojawił się nowy rozdział z perspektywy Elle. Zachęcam do przeczytania oraz skomentowania, gdzie możecie wyrazić swoją opinię na temat rozdziału.
Jeśli chcesz zadać nam pytanie dotyczące naszego życia prywatnego to zapraszam na http://ask.fm/justwilliams gdzie odpowiadamy na zadane pytania :)
pozdrawiam Elle♥
Superowe :)
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej ;)
Zapraszam do siebie:
http://waytothedreamscometrue.blogspot.com/
Neeext *,*
OdpowiedzUsuńświeetne <3 z niecierpliwością czekam na nowy <3
OdpowiedzUsuńprooszę, wbij http://wildworld69.blogspot.com/ <3
supeer ;))
OdpowiedzUsuń